To pytanie usłyszałam już tyle razy, że postanowiłam napisać krótko o co chodzi z tą Ajurwedą w kuchni w wydaniu, które propaguję i przybliżam w czasie warsztatów.
Każdy z systemów, czy to 5 przemian, czy makrobiotyczny czy Ajurwedyjski podporządkowany jest pewnej nadrzędnej zasadzie.
W gotowaniu Ajurwedyjskim najważniejsza jest: P R A N A !
Czyli pierwotna energia, którą absorbujemy z oddechem i pożywieniem. Mamy jeszcze inne ważne źródła prany z których korzystamy, ale to inny temat.
Prana odżywia nasze komórki, energetyzuje i jednocześnie oczyszcza.
I czegóż chcieć więcej!
Jednocześnie odżywiasz się i oczyszczasz! Pod warunkiem, że to co jesz jest bogate w pranę
Najwyższy poziom prany gwarantują oczywiście produkty o najwyższej jakości wyjściowej, czyli ekologiczne, najlepiej mocno ustrukturyzowane, to znaczy takie, które w czasie wzrastania trochę muszą o siebie powalczyć. To wiedza od właścicieli Gospodarstwa RSW Marianka. Oni tak właśnie swoje uprawy traktują i mają wspaniałe, jędrne, zdrowe warzywa.
Następnym bardzo istotnym czynnikiem zachowującym, lub niszczącym pranę jest sposób gotowania.
Preferowane jest krótkie gotowanie na parze i tylko do stanu al dente., jako najmniej niszczące energię.
Przechowywanie to następny etap, kiedy możemy mieć duże straty.
Gotowane pożywienie jest pełne prany do 6 godzin po przygotowaniu.
Potem w miarę upływu czasu, staje się stopniowo bezwartościowe.
Nie jemy odgrzewanego, przechowywanego w lodówce do dnia następnego.
Tak się sprawa ma z Ajurwedą.
Czyli, świeżo, krótko gotowane i krótko przechowywane.
A w 5 przemianach?
Tu najważniejsze jest wydobycie jak najpełniejszej jakości z każdego z 5 elementów, czy żywiołów z jakich składa się każdy czy posiłek. Czyli z drzewa, metalu, wody, ziemi i ognia.
Kluczem jest kolejność dodawania poszczególnych elementów do potrawy i nie pominięcia żadnego z nich.
Makrobiotyka: znowu wydobycie jakości poprzez stosowanie całości pokarmowych, pełnego przemiału i odpowiednio dobranych produktów, fermentowane produkty sojowe, wodorosty.
W każdym z tych systemów chodzi o coś innego, w każdym możesz się odnaleźć. Ja zaczynałam od makrobiotyki i 5 przemian, a skończyłam na Ajurwedzie. Jest prosta, logiczna, lekkostrawna i odżywcza.
Zapraszam !
Wypróbuj!
Najbliższy kurs gotowania 27 – 29 sierpień 2021